poniedziałek, 21 grudnia 2009

znow w podrozy...

Dzis jedziemy do Yogjakarty. Kupilysmy ekstara tanie bilety autobusowe, wiec jest szansa, ze cos sie jeszcze zmieni lub opozni. Albo, ze ten autobus na przyklad nie istnieje :). Niemniej spakowalam sie, zaraz zwolnie pokoj i ruszam w kolejna podroz, tym razem po Javie. Gdzie, na jak dlugo nie wiem, okaze sie w trakcie.

W zwiazku z tym, ze bede znow poza zasiegiem dobrodziejstwa cywilizacji, jakim jest internet, juz dzis zycze wszystkim, a przede wszystkim rodzicom, bratu, dziadkom, wujostu i kuzynostwu, no jednym slowem calej rodzinie, a takze Rostonowi, przyjaciolom i znajomym - tym starym i tym nowym, kolezankom i kolegom z pracy oraz z zoo, dziewczynom z Baleya, a takze nieznajomym czytelnikom tegoz bloga:


Radosnych swiat!!!
Oraz
duzo, duzo szczescia w nowym 2010 roku.
Spelnienia marzen, wielu powodow do usmiechu,
dla lubiacych szalenstwa - wielu ekstremalnych przygod,
dla pozostalych - spokoju, bez naglych przewrotow,
pogody ducha, optymizmu, duzo energii na kazdy nowy nadchodzacy dzien
i oczywiscie zdrowia!!!
SELAMAT NATAL DAN SELAMAT TAHUN BARU!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz