środa, 28 lipca 2010

Ostatni tydzien w lesie

Z grupa Camp, na zdjeciu Roy iskany przez Daye,
no i ja w ostatnim dniu pracy :).


Z grupa Antara w towarzystwie Rudiego i Cedrica.


Byl bardzo udany i inny niz pozostale. Mialam okazje byc z kazda z grup, wiec nie tylko jak dotychczas z moja Ketambe Bawah, ale tez Ketambe Atas, Antara i Camp. W dodatku moglam pracowac z Rudim i Bahliasem, ktorzy zazwyczaj obserwuja inna, niz moja, grupe makakow. Dla mnie zwlaszcza cenne bylo spedzic czas z Bahliasem, ktory ma niesamowita wiedze i chec dzielenia sie nia. Duzo na tych dniach, z nim spedzonych, skorzystalam. Przy okazji uczylam ich rozpoznawac 'moje' makaki i trenowalam Rudiego z Ajatem w kwesti zbioru i dalszego postepowania z probami genetycznymi. Bardzo aktywny i roznorodny tydzien, wymarzony jak na zakonczenie pracy. Zal tylko, ze to juz koniec.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz