niedziela, 4 lipca 2010

Urodziny

Paczka urodzinowa od rodzicow, dotarla na poczatku czerwca
i jak widadc nie bylo najmniejszych szans, by doczekala 15tego nietknieta :)


Rozpakowywanie zabezpieczonej na wszelkie mozliwosci paczki,
zajelo mi sporo czasu i dostarczylo wiele radosci,
a dodatkowo rozbawilo Cedrica,
ktory obserwowal caly ten proces.


Tu opis jest zbedny :)
Dziekuje za paczke, a zdjecia na dowod, jak bardzo mnie ucieszyla :)


No tak, moje... I nie 20te niestety, wiec nie czekalam na nie z niewiadomo jaka niecierpliwoscia :). Dziekuje wszystkim za kartki, paczki, smsy i zyczenia przeslane najrozniejszymi drogami! 15 czerwca byl akurat moim dniem wolnym, takze po wycieczce do Kutacane, oczywiscie na motorze i po otrzymaniu nadspodziewanie dobrych wiadomosciach droga mailowa wrocilam do Ketambe. Wieczorem, w wyborowym towarzystwie innych bule z naszej stacji: Kristen, Tiny, Madlen, Adriano, Adama i Cédrica, zjedlismy pyszna kolacje u Ahmeda, ktory zaskoczyl mnie niezmiernie wreczajac prezent i skladajac jednoczesnie zyczenia (tu w Aceh nikt nie swietuje urodzin, stad tym bardziej bylo mi milo). Po tym jak wszyscy odspiewali mi ‘happy birthday’ i wreczyli prezent, a z talerzy zniknelo pyszne spaghetti, w ruch poszla wodka, ktora Cédric przywiozl z Medanu specjalnie na ten wieczor. I tak posrodku prowincji, w ktorej o alkohol zwlaszcza inny niz piwo i lokalne trunki niezmiernie trudno (bo przeciez zabroniony) , oderwalismy sie na chwile od naszej codziennej rzeczywistosci. Swietnie sie bawilismy i dziekuje wszystkim obecnym, za tak mily wieczor.

Tym, ktorzy z daleka pamietali raz jeszcze dziekuje. Te wszystkie zyczenia i przesylki sprawily mi wiele radosci i dzieki temu nie myslalam nawet o tym, ktore urodziny obchodze :).

1 komentarz:

  1. Tylko ja ignorant nie napisałem ani jednego słowa a więc z nie małym poślizgiem Wszystkiego najlepszego Żabciu:*:*:*

    OdpowiedzUsuń