poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Najwyższy czas wracać // It's time to go back to the forest

Po wyjątkowo długim czasie spędzonym w mieście znów wracam do Batikap. Tym razem na samą myśl o podróży do obozu jestem podekscytowana. Wszytko dlatego, że środkiem transportu ma być samolot. I to nie byle jaki, a taki maleńki, zaledwie czteroosobowy. W dodatku lądowanie odbędzie się na rzece, więc zupełnie nowe doświadczenie. Pomimo wrażeń, których lot z pewnością dostarczy najbardziej cieszy fakt, że droga do obozu zajmie jeden a nie trzy dni. Niestety jest też minus tej ekspresowej wyprawy. Tak się składa, że tak mały samolot może zabrać zaledwie 350 kg wliczając w to wagę 4 pasażerów i pilota. Oznacza to, że każdy może mieć średnio 5 kg bagażu. Od kilku dni zastanawiam się co spakować :). Szczęśliwie większość absolutnie niezbędnych rzeczy mam na miejscu. Pozostaje więc kwestia zapasu słodyczy i wegetariańskich pokarmów, bez których trudno będzie mi się obyć. A kto wie ile przyjdzie mi czekać na ich dostawę? Może 2 tygodnie a może miesiąc... Tak czy inaczej cieszę się, że wracam do lasu :). W zasięgu sieci telefonicznej i internetu będę ponownie, za około 2 miesiące. Pozdrawiam wszystkich ciepło, a póki co kilka orangutanowych zdjęć wykonanych w Nyaru Menteg podczas wizyty wyspy Kaja.




---

After a very long time spent in the city, I am going back to Batikap again. For change, this time I am really excited just thinking about the trip to the camp. Everything because we take a flight. And not just any, we will fly with a tiny plane for four passangers only. In addition, the landing will take place on the river, so that will be the whole new experience. Despite the excitement, the flight will take only an hour, so the whole trip will take one day instead of three.  Yay! Unfortunately, there is also minus of this fast trip. It happens that such a small plane can take only 350 kg on board including the weight of four passengers and the pilot. This means that each person can take an average of 5 kg of luggage. For several days now I have been wondering what to pack :). Fortunately, most of the things I absolutely need I do have on site already. But there is stiil a question of supply of sweets and vegetarian food, without which it would be difficult to survive. And who knows how long I will have to wait for the delivery? Maybe two weeks or maybe a month ... Anyway, I'm glad that I go back to the forest :). I will be back in town, as usual, in about 2 months time. Greetings to all! And for now enjoy a few orangutan photos from Nyaru, taken during my visit in the Kaja Island.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz