sobota, 25 sierpnia 2012

Zapiski z lasu // Notes from the forest

Natknęłam się właśnie na notes. w którym ołówkiem zapisałam poniższego posta. Chociaż powstał on dobrych kilka tygodni, jeśli nie miesięcy temu, wciąż pozostaje aktualny.

Już od 2 godzin siedzę w lesie. Jest 5:56 i jakieś 12 metrów ode mnie Tarzan objada się owocami liany. Jest szaro i chłodno, no i oczywiście mokro z racji tego, że pada bez przerwy od wczorajszego popołudnia. Taki dzień powinno się spędzić w łóżku i zawiniętym w koc czytać książkę lub oglądać film. Tak się jednak składa, że nie mam tu dość wygodnego łóżka, w którym chciałoby się przeleżeć taki smętny dzień. Ponadto wokół mam piękny las pełen gibbonów, langurów, niedźwiedzi czy orangutanów. Obserwowanie tych ostatnich i okazjonalne spotkania z wszystkimi wymienionymi oraz wieloma innymi gatunkami zwierząt są jednak znacznie ciekawszą formą rozrywki nawet w czasie deszczu. A fakt, że drugi dzień z rzędu wstaję o 3ciej nad ranem, włóczę się po lesie i karmię bandę pijawek, komarów i innych krwiopijców jest wynagrodzony możliwością spędzenia dnia z orangutanem, który nie dość, że wrócił do lasu to jeszcze świetnie sobie w nim radzi. 

Można by pomyśleć, że prowadzenie obserwacji przez 12 godzin dziennie podczas których osobnik większość czasu je, a pozostałą odpoczywa i trochę wędruje może nudzić. Do pewnego stopnia tak jest, nie każda minuta czy godzina spędzona w lesie trzyma w napięciu i dostarcza niezapomnianych wrażeń. Niemniej w większości przypadków prawie każdego dnia mamy okazję zaobserwować coś interesującego lub nowego. Dla takich momentów, gdy mam okazję zobaczyć Monic budującą parasol, Tarzana konstruującego dach nad gniazdem, w którym zamierza spędzić noc lub okrywającego się kołdrą zrobioną z gałęzi jest naprawdę ekscytujące. Możliwość podglądania jak jeden z orangutanów uczy się i naśladuje innego, czy jak między uwolnionymi osobnikami zawiązują się sympatie bądź antypatie jest niezmiernie interesujące. I choć większość z tych wydarzeń trwa chwilę, to wierzcie mi warto na nie czekać kilkanaście godzin, nawet gdy pogoda nie dopisuje :).

W pracy :) // At work

---

I just came across the notes that I took one day in the forest.  Although it was a good few weeks, if not months ago it still remains up to date.

I am in the forest for two hours already. It is 5:56 am and about 12 meters from me Tarzan feeds on liana fruits. It is gray, cold and wet because of the rain which didn't stop since yesterday afternoon. Such a day is meant to be spent it in bed, wrapped in a blanket with a good book or movie as a companion. It happens that I do not have here comfortable enough bed in which I would like to stay during miserable day like this. In addition, all around I have a beautiful forest full of gibbons, langurs, bears and orangutans. I find it more entertaining to watch orangutans and occasionaly see other animal species also when it rains. Even though it is the second day in a row that I have to get up in the morning at 3 am, wandering in the jungle during the rain and feed a bunch of leeches, mosquitoes and other blood-suckers I am rewarded with the opportunity to spend a day with the orangutan, which not only returned to the forest recently but also is proving to do great and feel well in his new home.

You might think that carrying observation for 12 hours a day during which orangutan most of the time just eat, and the rest of it rest and travel around a bit, may be boring. To a certain extent it is. Not every minute or hour spent in the forest keeps you in suspense and delivers amazing experience. However, in most cases, almost every day we have the opportunity to see something interesting or new. For those moments when I get to watch Monic building an umbrella, Tarzan constructing a roof above his nest, or covering himself with the blanket made from branches before his night sleep - is really exciting. The possibility to see how one of the orangutans learns from and imitates another individual behaviour or as between the released orangutans sympathies or antipathies are being formed is extremely interesting. And while most of these events takes only a moment, believe me it is worth to wait a few hours, even under bad weather  :).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz