Nie moge uwierzyc, ale faktycznie jestem juz na Sumatrze. Wciaz jeszcze daleko od docelowego miejsca, ale z kazda chwila jednak sie ku niemu zblizam. Mysle, ze tak naprawde dotrze do mnie, ze nam sie udalo, jak przyodzieje wyjsciowy, lesny stroj i wybiore sie do dzungli w poszukiwaniu makakow. Nie moge sie doczekac!
Serdecznie pozdrawiam z Medan! Kurcze, naprawde tu jestem!!!
środa, 20 stycznia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz